to moje ulubione miejsce w Norwegii

czwartek, 12 kwietnia 2012

Jakaś straszna pomyłka

nastąpiła w przyrodzie.
Już cieszyły oko kiełkujące krokusy i pierwiosnki, pączki na drzewach, bazie i ptasia aktywność, a tymczasem....
 na drzewach pojawiły się absolutnie nie-wielkanocne ozdoby



podobnie na dachach


Wygląda na to, że tylko pardwy mogą być zadowolone z okazji do miękkiego lądowania 
(to właśnie ślad takiego)
a norki bawią się świetnie zjeżdżając po śniegu
 
 Niektórzy jakby podejmowali próby odczynienia uroków, ale rezultatów nie widać >)